Szukasz inspiracji na Bullet Journal 2023 setup? Dobrze trafiłeś! Właśnie skończyłam swój projekt i z przyjemnością zostawię Ci trochę inspiracji.
W tym roku postawiłam na motyw Vintage, ale w delikatnym, niemal pastelowym i ciepłym wydaniu. Nauczona doświadczeniem wiem, że o ile miesięczne motywy mogę mieć nieco bardziej szalone, o tyle te, do których wracam codziennie przez cały rok wolę stonowane – kwestia preferencji! 😉 Jeśli pamiętacie moje poprzednie lata z Bullet Journal, doskonale wiecie, że królowały tam własnoręczne szkice. Tym razem jest zupełnie inaczej – własnych malunków będzie niewiele, skupię się na stylu przypominającym scrapbooking. Nigdy tego nie próbowałam, ale zawsze bardzo mi się podobało.
Od czego zacząć?
Większość odpowiedziałaby aby zacząć od zeszytu, a ja przewrotnie powiem, aby zacząć od zastanowienia się nad stylem, jaki ma w tym roku u Was królować. Dlaczego? Bo to właśnie ten styl będzie determinował notatnik, na jaki się zdecydujecie. Im grubsze i bardziej jakościowe kartki, tym droższa cena. Mój Bullet Journal w tym roku kosztował 129 zł – to sporo i jestem przekonana, że nie każdemu potrzebny będzie aż taki wydatek. Cena notatnika jest zależna nie tylko od gramatury stron, ale i rozmiaru, techniki zszywania kartek, projektu okładki i oczywiście samego autora. Styl będzie też głównym wyznacznikiem do reszty zakupów – pisaków, cienkopisów, taśm, dodatków.
Pamiętaj, że nie warto robić od razu zapasów na cały rok. Nasz gust się zmienia, a dodatki wcale nie są najtańsze. Ja postawiłam na zakup wszystkiego, co posłuży mi na setup 2023 oraz na pierwsze dwa miesiące. Na początku lutego znowu zrobię zapasy na dwa, maksymalnie trzy miesiące do przodu.
Mój Bullet Journal pochodzi ze sklepu Devangari-art. Zależało mi na tym aby wesprzeć swoim zakupem polskie marki, tworzące świetną robotę. Notatnik jest piękny, jakość wykonania jest na najwyższym poziomie. Na Instagramie za pewnie pokażę Wam sam notes z bliska i opowiem o nim trochę więcej.
Ciekawe pomysły i rozwiązania stron
Na zdjęciach poniżej możesz zobaczyć, że w tym roku trochę zaszalałam i postawiłam na różne rozwiązania. Modyfikuję rozmiary kartek, doklejam nowe, składam ze sobą wiele różnych elementów. Projekt stworzony jest tak, aby podczas codziennego użytku mieć nadal różnorodność. Mój roczny setup nie jest zbyt duży – postawiłam w nim tylko na strony, które naprawdę wykorzystuję. W sieci możecie znaleźć wiele inspiracji, ale dobierzcie swój zestaw pod siebie.
Niektóre strony celowo do zdjęć nie są uzupełnione, ale jeśli macie ochotę to mogę w kolejnych postać przygotować Wam osobne listy, chociażby na organizację domu – dajcie znać!
TIP: podpowiem Wam, że na końcu rocznego zestawienia warto jest przygotować sobie dwie, może cztery strony ozdobione, ale bez nagłówka. Rok jest długi, a w jego trakcie może okazać się, że potrzebujecie jeszcze mieć wgląd do czegoś niemal codziennie! U mnie się sprawdza 😉
Bullet Journal 2023 Setup – podsumowanie
Pamiętaj, że wszystko co znajdujecie w sieci powinno być dla Ciebie wyłącznie inspiracją. Zaletą Bullet Journal jest elastyczność i personalizacja – tworzycie własny organizer/kalendarz marzeń, który w 100% odpowiada Twoim potrzebom. Niejednokrotnie popełnisz błąd i to na właśnie na tych błędach najwięcej dowiesz się o własnym stylu i preferencjach. Powodzenia!
Ps. oznaczajcie mnie @optymalistka na instagramie, chętnie zobaczę Wasze projekty.